Poprzednie artykuły traktowały o problemie ocieplania raczej dużych powierzchni, takich jak obiekty sportowe, hale produkcyjne czy pomieszczenia hodowlane. Świetnie sprawdzały się w powyższych przypadkach promienniki ciepła i nagrzewnice. Ten artykuł z kolei będzie poświęcony zagadnieniu ogrzewania pomieszczeń do pracy.
Sprawę temperatury w miejscu pracy normuje rozporządzenie Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z 1997 r. Mówi ono, że minimalna temperatura nie powinna wynosić mniej, niż 14 stopni, jeśli praca nie wymaga dużego wysiłku fizycznego (czyli praca biurowa). W miejscach, gdzie praca wymaga co najmniej lekkiego wysiłku fizycznego, minimalna temperatura powietrza to 18 stopni. Konieczność zadbania o odpowiednie parametry cieplne leży w gestii pracodawcy.
Chcąc właściwie ogrzać pomieszczenie do pracy, należy w pierwszym rzędzie określić, jak duża powierzchnia powinna być ogrzana. Pozwoli to dobrać nam najlepsze urządzenia, o optymalnej mocy.
Zazwyczaj w miejscach pracy spotyka się ogrzewanie tradycyjne (system grzewczy oparty na centralnym ogrzewaniu, z grzejnikami wodnymi). Jednakże coraz większą popularnością zaczyna cieszyć się również ocieplanie takich pomieszczeń elektrycznymi promiennikami ciepła, szczególnie tymi, które emitują fale podczerwieni. Inwestycja taka zwraca się dość szybko.
Plusem promienników ciepła jest ich wydajność, oszczędność, a także estetyczny wygląd, który świetnie nadaje się do biura czy innego miejsca pracy. Dobór mocy takich urządzeń powinien być indywidualnie skalkulowany dla każdego miejsca pracy - dostosowany do jego wielkości, izolacji oraz czynności, które są w nim wykonywane.